Czytaj dalej 17.03.2017. 08:00
Kabaretowa scena polska może poszczycić się długą i bogatą tradycją, także w czasach, gdy komentowanie i wyśmiewanie otaczającej rzeczywistości mogło skończyć się żywą reakcją ze strony panujących ówcześnie władz. Wśród tego chaosu wielkimi sukcesami i rosnącą sławą począł szczycić się Jan Pietrzak – późniejszy felietonista, monologista, redaktor, piosenkarz...
W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku założył kabaret Hybrydy, który był wtedy jednym z najbardziej znanych ośrodków niezależnej kultury studenckiej. To Jan Pietrzak wypromował na tej scenie Jonasza Koftę, Wojciecha Młynarskiego i innych znanych ludzi. Dziś kojarzony jest nieco z polityką, przede wszystkim dzięki spontanicznemu hymnowi zbuntowanego w czasach PRL-u społeczeństwa: „Żeby Polska była Polską”.
28.02.2013. 10:37
Podczas gdy na zagranicznych deskach scenicznych niezwykle modne są tak zwane stand-upy, polska tradycja kabaretowa może poszczycić się nie tylko samodzielnymi monologistami, piosenkarzami i satyrykami. Polska scena gościła dosłownie dziesiątki kabaretów o niezwykle bogatym dorobku. Młodzi, inteligentni i buntowniczy artyści zrzeszali się na scenie zwłaszcza wtedy, kiedy władze próbowały ich przed tym powstrzymać.
Do najbardziej znanych należy Jan Pietrzak, założyciel kabaretów Pod Egidą oraz Hybrydy, ale także inni: Zenon Laskowik, Bohdan Smoleń, Wojciech Młynarski, Marcin Daniec. Niektórzy z nich do dziś są satyrykami, ale z nieco mniejszą werwą: Piotr Bałtroczyk, Andrzej Poniedzielski. Do najbardziej znanych należy chyba Artur Andrus, aktywny pisarz i kompozytor piosenek.
27.02.2013. 13:47